Solution .45 - Nightmares In The Waking State - Part I
Odejście Christiana Älvestama ze Scar Symmetry nie było najfortunniejszą decyzją jego życia. Wprawdzie jego dawny zespół zaliczył później drobny spadek formy, lecz od tego czasu zdążył podnieść się na nogi, natomiast sam wokalista zajął się wieloma projektami, które, choć różnorodne, swoim poziomem nigdy specjalnie nie oszałamiały. Podobnie jest z jego najnowszym dziełem, tym razem pod szyldem Solution .45.
"Nightmares In The Waking State - Part I", mimo że nie powala, powinno usatysfakcjonować zarówno fanów melodic death metalu, jak i samego Christiana Älvestama. Jest to jedna z tych płyt, na których pojedyncze utwory nie imponują złożonością, lecz różnice między nimi pozwalają zatrzymać opadanie powiek. W większości piosenki nie zaskakują nagłymi zwrotami akcji, a instrumentaliści z reguły starają się nie wybijać przed szereg, by zostawić pole do popisu wokaliście. Choć ten opis brzmi jak przepis na katastrofę, to w tym wypadku do niej nie doszło z kilku ważnych powodów. Po pierwsze głos Christiana Älvestama należy do tych, których można z przyjemnością słuchać nawet bez rozbudowanego podkładu, po drugie warstwa instrumentalna nawet trzymając się na uboczu potrafi dorzucić od siebie parę interesujących motywów, bądź skutecznie urozmaicić brzmienie. Swoje trzy grosze dorzucają również wcześniej wspomniane różnice między poszczególnymi utworami. Znajdziemy tu kompozycje z zaskakująco dużym pazurem ("Wanderer from the Fold"), jak i spokojne, melodyjne ballady ("In Moments of Despair"), jednak wyraźnie króluje tu znany większości schemat - growlowane zwrotki, czysty refren. Niestety podejście zespołu zaowocowało również kilkoma dość poważnymi wadami. Przez dość jednowymiarową konstrukcję, nawet jeśli piosenki łatwo wpadają w ucho, to po kilku przesłuchaniach dość poważnie nudzą, natomiast brak większych innowacji sprawia, że ci, którym przejadł się melodic death metal, bądź barwa głosu Älvestama ich nie zachwyca, nie mają tu zbytnio czego szukać.
Najnowsze wydanie Solution .45 to materiał raczej dla fanów konwencji. Nie znajdziemy tu powiewu świeżości, a kompozycje nie są specjalnie złożone, jeśli jednak szuka się solidnego melodeathu ze świetnym wokalem śmiało można sięgnąć po ten album.
7/10